Dzisiaj około godziny 14.00 w Siekierczynie na prywatnej posesji doszło najprawdopodobnie do samozapłonu od instalacji na podszybiu. W wyniku tego samochód osobowy marki Ford Focus combi doszczętnie spłonął zanim zdążyła przyjechać Straż Pożarna. Jednostka pożarnicza po przybyciu na miejsce jedynie dogasiła palący się samochód. W rozmowie właściciel samochodu powiedział nam, że zdążył zaparkować Forda na podwórkuiI po jakiś 10 minutach zauważył wydobywający się spod maski dym. Po chwili auto zaczęło się palić. Wezwali Straż Pożarną, ale samochód zdążył spłonąć. Jak podaje mężczyzna nigdy dotąd nie miał problemów z samochodem, sprawował się bez zarzutu mimo że już miał kilkanaście lat. Gdyby do tego doszło wcześniej albo podczas jazdy nie wiadomo jak mogłoby się to skończyć – dodaje.