Jagody obrodziły w tym roku wyjątkowo. To one - Leśne Jagody królowały dzisiejszego dnia w naszej „Jutrzence" w Zgorzelcu. Nie było mocnych. Każdy kto chciał zjeść dobrą porcję pierogów z jagodami musiał zabrać się do pracy. Jedni je w pocie czoła dzień wcześniej zbierali w lesie. Inni, następnego dnia, przygotowali fantastyczne ciasto - wg przepisu Pani Dorotki.
A potem to zaczął się już prawdziwy festiwal pierogów. Kto tylko mógł, kto tylko chciał - pracownicy, Mieszkańcy, goście odwiedzający swoich bliskich tego dnia – każdy lepił pierogi. I ile rąk do lepienia - tyle sposobów łączenia pierogów. Można było podpatrzeć i nauczyć się różnych kształtów pierogów - od kwadratowych, przez okrągłe, na trójkątnych kończąc. Sakiewki, uszka, półksiężyce – ile rąk tyle różnych pierogów. Niestety nikt nie patrzył podczas jedzenia na to. Wszystkie jak jeden mąż zostały ze smakiem zjedzone. I tylko puste talerze, i szklanki po jagodowym koktajlu – są świadectwem, że wszystko co dobre szybko się kończy, a smaczne znika w tri miga!!!!
Dorota Frazik