W Zgorzelcu uruchamiają uniwersytet trzeciego wieku. A może w Ruszowie otworzyć uniwersytet drugiego wieku? Spójrzcie na zdjęcia, jaki jest zapał w naszych mieszkańcach do zdobywania wiedzy. Nowo rozpoczęty kurs języka angielskiego liczy już 15 osób w przedziale wiekowym od 11do 64 lat. Niewielka czytelnia biblioteczna pyta: a cóż to się dzieje, wszyscy chcą wyjeżdżać w szeroki świat? Czyżbyśmy my, dorośli, zaczynali doceniać znajomość języków obcych?. Myśleliśmy, że nam się uda prześlizgnąć przez życie nie będąc poliglotami. A tu niespodzianka: internet pełen słów angielskich, dobrze zarządzana szkoła nawiązuje kontakty o współpracy z obcymi krajami i wciąga nie tylko młodzież, ale i dorosłych w projekty unijne.
A to syn czy córka wyjechali i na obcej ziemi mają zamiar osiąść na stałe. Rodzice podsyłają swoje pociechy: niech się dziecko osłucha. Dobrze, że nasza nauczycielka, Pani Agnieszka, jest zaprawiona w bojach z gimnazjalistami i opanowanie tak dużej grupy nie sprawia jej specjalnych kłopotów. Ale też nie ma taryfy ulgowej, młodszy czy starszy, lekcje odrobione muszą być. Na ostatnie zajęcia nasza pani przyniosła skarbonkę, w którą należy wrzucić grosik za odpowiadanie w języku polskim. Póki co, w skarbonce jest pusto i niech tak zostanie.