Czesi żądają wstrzymania wydobycia!

Czesi skarżą polską stronę do Trybunału Sprawiedliwości. Na tym nie koniec! Chcą też zastosować środek tymczasowy w postaci wstrzymania wydobycia do czasu wydania orzeczenia! Decyzja o zaskarżeniu działalności KWB Turów do Trybunału zapadła wczoraj podczas posiedzenia czeskiego rządu. O sprawie poinformowało tamtejsze Ministerstwo Środowiska: Dotychczasowe negocjacje ze stroną polską, zwłaszcza dotyczące rekompensaty kosztów budowy nowych źródeł wody pitnej, nie przyniosły satysfakcjonujących gwarancji, dlatego też prowadzimy pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Pozew będzie zawierał również wniosek o zastosowanie tzw. Środka tymczasowego wstrzymania wydobycia w kopalni Turów w Polsce do czasu orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości. Kontynuacja wydobycia ma poważne i nieodwracalne negatywne skutki dla środowiska w Czechach, więc wniesienie pozwu, choć jest to najbardziej skrajne rozwiązanie, jest nieuniknione. Oczywiście międzynarodowe negocjacje z Polską na szczeblu dyplomatycznym i zawodowym będą kontynuowane. Jeśli Polska zaakceptuje nasze żądania, pozew może zostać wycofany ”- komentuje czeski minister środowiska Richard Brabec. Negocjacje Republiki Czeskiej z Polską nie przyniosły dotychczas zadowalających rezultatów w sporze o kontynuację wydobycia w kopalni Turów. Republika Czeska i kraj liberecki żądają między innymi rekompensaty finansowej za utratę wody w rejonie Uhelná, budowę alternatywnych źródeł wody pitnej na dotkniętych obszarach oraz utworzenie funduszu, z którego będą finansowane projekty ochrony krajobrazu.
Przypominamy, że wcześniej "zielone światło" dla strony czeskiej do zaskarżenia funkcjonowania Turowa dała Komisja Europejska. W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy negocjacje obu stron. Więcej w odnośnikach na dole artykułu.