Mecz w TychachKoszykarze PGE Turów wysoko, bo 114:77 przegrali mecz trzeciej kolejki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn z GKS Tychy. Nie jest wesoło, bo to trzeci mecz i trzecia przegrana. Gospodarze
dominowali od pierwszego gwizdka do końcowej syreny. PGE Turów powoli rośnie w siłę. Podczas meczu w Tychach z dobrej strony pokazał się nowy nabytek, jakim jest 22 letni skrzydłowy Maciej Marcinkowski.

W swoim pierwszym meczu w czarno-zielonych barwach aż 17 oczek, czyli tylko jeden punkt mniej, niż lider zespołu Cezary Fudziak. Miał też niezłe statystyki w rzutach z dystansu, gdyż na 6 prób trafił 3 razy. Co o meczu? Od początku do końca toczył się pod dyktando gospodarzy. Już pierwsza kwarta pokazała siłę miejscowych, którzy rozgromili zgorzelczan 39:16. Druga odsłona była bardziej wyrównana, gdyż podopieczni trenera Wojciecha Szawarskiego ulegli rywalom tylko 3 punktami (23:20). Po przerwie tychowianie już tylko kontrolowali wynik, co nie przeszkadzało im stopniowo powiększać przewagę. Trzecią kwartę wygrali 24:18 a czwartą 28:23. Biorąc pod uwagę postawę Turowa w przekroju całego meczu to trzeba zauważyć, że atak przedstawiał się całkiem nieźle. Zdobycie na terenie przeciwnika 77 oczek jest godne zauważenia. Nareszcie nie tylko Cezary Fudziak miał dwucyfrowe zdobycze punktowe. W Tychach wspierał go wspomniany Maciej Marcinkowski, Norbert Maciejak i Stanisław Heliński. Słabą stroną Turowa jest natomiast obrona. W każdym zespole, w którym grał Bartek Bochno, to on był jednym z filarów defensywy. Wygląda na to, że na Śląsku był tym dziele osamotniony. W sobotę 9 października zdobył 6 punktów, w tym raz trafił z dystansu za trzy. Zaliczył również 3 asysty. Zgorzelczanie przegrali słabszą skutecznością w rzutach za dwa (41 proc. do 58,5 proc. gospodarzy), trójkami (trafili 7 rzutów na 21 prób przy 13 trafieniach na 33 próby przeciwników). Niezłą, bo 80 proc. skuteczność mieli w rzutach osobistych. Na nieciekawe wyniki Turowa w pierwszej rundzie rozgrywek zdecydowany wpływ ma fakt, iż główny sponsor czyli PGE GK bardzo późno zdecydował się podpisać umowę sponsorską i wykupić dziką kartę. Niezadowoleni koniecznie powinni o tym pamiętać. Uczyniono to 8 sierpnia, czyli prawie dwa miesiące po tym, jak inne drużyny miały już pewność co do swojej przyszłości w sezonie 2021 – 2021. Podczas gdy oni już trenowali, zgorzelecki klub dopiero szukał trenera i zaczął kompletować zespół. Był to czas, gdy rynek wartościowych graczy był już mocno przerzedzony. Obecnie widzimy wysiłki zarządu klubu, aby zdobyć możliwie jak najlepszych graczy, którzy wydłużą ławkę rezerwowych i zapewnią wyniki na spodziewanym poziomie. W tej sytuacji trzeba zwołać wszystkie ręce na pokład. Wspierajmy naszych czarno-zielonych chłopaków! Nadzieję na poprawę jakości gry daje nieoficjalna informacja, że z zespołem trenuje dawny zawodnik Turowa Brad Waldow. W poprzednim sezonie grał w lidze japońskiej. Teraz odpuścił sezon. Mieszka w Lubaniu i razem ze swoją partnerką oczekuje narodzin dziecka. Następne spotkanie Tury rozegrają na swoim terenie 20 października o godz. 19.00 w PGE Turów Arenie.

Dla PGE Turów Zgorzelec punkty zdobywali: Cezary Fudziak 18, Maciej Marcinkowski 17, Norbert Maciejak 16, Stanisław Heliński 12, Bartosz Bochno 6, Dawid Stępień 4 i Miłosz Morawski 4.

J.G.

Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-25

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa