W sobotę 29 marca w hali PGE Turów Arena koszykarze rozegrali ostatni mecz sezonu zasadniczego 2024/3025. Spotkanie wygrali z przytupem, gdyż pokonali Wiarę Lecha z Poznania z wynikiem 90:61. Sobotnie zawody od początku toczyły się pod dyktando Turowa. Wyraźna przewaga zarysowała się już w pierwszej kwarcie, którą miejscowi wygrali 24:11. Swoje snajperskie zdolności po raz kolejny potwierdził Kacper Majka, który w tej odsłonie zdobył aż 11 punktów.
Ten niewysoki, żywiołowy gracz świetnie sobie radził z obroną poznaniaków, złożoną z ciężkich, masywnych zawodników. Był skuteczny zarówno w walce po koszem, jak i w rzutach z dystansu (2/2). W drugiej kwarcie przeciwnicy stawiali nieco mocniejszy opór. Do zmniejszenia przewagi gospodarzy przyczyniło się dwóch graczy Jakub Rogulski i Paweł Klimaszewski – obaj zdobyli po 7 punktów. Druga odsłona zakończyła się wynikiem 27:18, więc w połowie meczu stan wynosił 51:29. W drużynie trenera Niesobskiego do zdobywców punktów dołączył Damian Ostrowski (11 pkt), zaś Kacper Majka miał już na koncie 16 oczek. Po przerwie obraz gry wyglądał podobnie, jak w pierwszych dwóch ćwiartkach z tym, że zaraz po wznowieniu gry Wiara Lecha zaliczyła serię 0:7, wskutek czego doprowadzili do stanu 51:36. Sytuację opanował trener Rafał Niesobski, który poprosił o czas i przekazał podopiecznym wskazówki, jak unikać takich sytuacji. Ostatecznie Turów wygrał tę część gry 23:17. Przed ostatnią kwartą na tablicy wyników wyświetlał się stan 74:46, co i tak nie było najwyższym prowadzeniem. Kilka minut wcześniej gospodarze prowadzili aż 30 punktami (72:42). Tak sytuacja skłoniła trenera Turowa do wpuszczenia w czwartej kwarcie na boisko dwóch młodych graczy z ławki rezerwowych. Efektem były niższe zdobycze punktowe, niż w poprzednich, ale czarnozieloni i tak wygrali tę odsłonę 17:14., co dało końcowy wynik 90:61. Lokomotywami miejscowych było czterech graczy z dwucyfrowymi zdobyczami: Hubert Kruszyński (19), Damian Ostrowski (18), Kacper Majka (16) i Dawid Sobkowiak (12). W kończącym się sezonie przed fazą play-off drużyna PGE GiEK Turów zajęła trzecie miejsce w grupie D tabeli drugiej ligi męskiej PZKosz. To lekki regres w porównaniu z sezonem 2023/2024, kiedy małymi punktami wygrali grupę z Prudnikiem. Rozgrywki play-off zaczynają się 5 kwietnia. Pierwszym rywalem prawdopodobnie będzie Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie.
J.G.
Foto: GRE