Turów play off1 68W pierwszej serii spotkań w fazie play-off rozgrywek II Ligi Męskiej Koszykarzy grupy D, zespół PGE GiEK Zgorzelec wyeliminował Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie. Dokonał tego wygrywając oba spotkania dwumeczu. Pierwsze zostało rozegrane na terenie rywali, gdzie zgorzelczanie wygrali 10 punktami (66:76). W rewanżowym meczu dawało im spory komfort psychiczny wynikający ze wsparcia kibiców i swojego terenu.

Zapraszamy do galerii !

Niepokój za to budziło osłabienie drużyny. Po poważnej kontuzji centra Pawła Minciela, po dziewięciu minutach gry w Kątach Wrocławskich, z parkietu zszedł Hubert Kruszczyński. W rozmowie z zawodnikiem dowiedzieliśmy się, że doznał on zerwania z przywodnika jednego z palców stopy. Jasne było więc, że w środę 9 kwietnia nie zagra. Hubert wkrótce przejdzie badania u najlepszych specjalistów ale co najmniej na dwa tygodnie będzie wyłączony z gry. To poważne osłabienie zespołu, gdyż jest jednym z najlepiej punktujących graczy.

Obronili lekką przewagę

Już pierwsze minuty rewanżowego spotkania pokazały, że głównym celem gospodarzy jest powiększenie przewagi zdobytej w pierwszym meczu. Zadanie nie było łatwe do wykonania. Przyjezdni mając nóż na gardle wspięli się na szczyty swoich możliwości. Nie podawali się, gdy czarnozieloni odskakiwali na dużą odległość. Robili wszystko, żeby nadgonić przeciwnika. Tak było w pierwszej odsłonie (19:14) ale także w kolejnych. Najbardziej jaskrawym przykładem była sytuacja, gdy pod koniec drugiej odsłony po serii (11:0) Turów odskoczył im na 15 punktów (38:23). Końcówka należała jednak do wrocławian, którzy odwdzięczyli się serią 0:7, dzięki której stan meczu po pierwszej połowie wynosił 37:30. Dodać trzeba, że zgorzelczanie wygrali tę ćwiartkę tylko 3 oczkami (19:16). Równie trudna i wyrównana była trzecia część meczu. Toczyła się zażarta walka punkt za punkt. Przyjezdni nieźle sobie radzili pod koszem i często trafiali z dystansu. Lekarstwem na ich skuteczność wielokrotnie okazywał się Kacper Majka, którego ułańskie szarże na kosz przeciwnika okazywały się nie do zatrzymania. Nieźle zorganizowany atak pozwalał zgorzelczanom na utrzymywanie w przekroju całego meczu stabilnej przewagi w granicach 10-12 punktów. Po wygranej trzeciej kwarcie 20:18, przed rozstrzygającą ćwiartką gospodarze prowadzili 58:48. Suma punktów zdobytych w dwumeczu wynosiła więc +20 na korzyść miejscowych, więc w końcówce trener Rafał Niesobski pozwolił najmłodszym zawodnikom poczuć trochę meczowych emocji. W efekcie Dijo Polkąty wygrały tę kwartę 15:20, ale już wcześniej było wiadomo, że do następnej rundy awansują zgorzeleckie Tury. Mecz zakończył się wynikiem 73:68. Następnym ich przeciwnikiem będzie RJ House Legion z podwarszawskiego Legionowa. Wyjazdowe zawody zostaną rozegrane już 12 kwietnia o godz. 18.00. Zapraszamy do oglądania meczu na ekranach komputerów.

Wzruszającym momentem było powitanie na parkiecie Szymona Szymańskiego, byłego gracza Turowa, który w przeszłości dla swojej drużyny zdobył wiele punktów. Niestety ten młody człowiek stracił zdrowie w wypadku komunikacyjnym. Pan Szymon został przyjęty przez zgorzeleckich kibiców tak gorąco, jak sobie na to zasłużył.

J.G.

Foto: GRE

PGE GiEK: Kacper Majka 20, Bartosz Bochno 14, Damian Ostrowski 13, Dawid Sobkowiak 9, Jakub Bereszyński 9, Emil Kryjak 6, Mateusz Kasiński 2.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,1900zł 4,3600zł
usd USD 3,6800zł 3,9400zł
usd CHF 4,3900zł 4,5400zł
usd GBP 4,8000zł 5,0000zł
czk CZK 0.1630zł 0.1730zł

Kurs z dnia: 2025-04-25

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa