Miniony weekend był w naszym rejonie jednym z najbardziej tragicznych. Pierwszy dramat rozegrał się w piątek 20 marca około godziny 21.30 na drodze nr 296 na odcinku pomiędzy Czerwoną Wodą a Węglińcem. Czworo młodych ludzi w wieku pomiędzy 20 a 30 rokiem życia zginęło tam na miejscu.
O zdarzeniu tak na Facebooku napisali druhowie z OSP w Węglińcu: - Pomimo zaangażowania strażaków z OSP Czerwona Woda, OSP Węgliniec, JRG PSP Zgorzelec i Zespołów Ratownictwa Medycznego nie udało się ocalić choćby jednego życia. To jedna z trudniejszych akcji jakie miały miejsce na naszym terenie w ostatnim czasie. Składamy kondolencje rodzinom i apelujemy po raz kolejny o rozsądek na tym bardzo niebezpiecznym odcinku drogi wojewódzkiej. – Przyłączając się do kondolencji zwracamy uwagę, że droga ta jest jedną z najbardziej w powiecie zgorzeleckim. Jest bardzo kręta a lasy powoduję, że jej nawierzchnia często jest mokra. Apelujemy o rozwagę i ostrożność. Druga tragedia miała miejsce następnego dnia, czyli w sobotę 21 marca. Tego dnia w zakładzie kamieniarskim w Dłużynie Dolnej zginął pracownik przygnieciony kamiennym blokiem. Przyczyny obu zdarzeń bada policja pod nadzorem prokuratora.
GRE
Foto: OSP Węgliniec