W piątek (18.11) doszło do tragicznego pożaru w Siekierczynie. Stracili cały dorobek, a dom jeszcze długo nie będzie nadawał się do mieszkania. Jeszcze przed przyjazdem służb mieszkańcy samodzielnie opuścili płonący budynek, choć senior rodziny trafił z poparzeniami do szpitala w Siemianowicach Śląskich i tam walczy o powrót do zdrowia.
Dom, w którym mieszkała sześcioosobowa rodzina nie nadaje się do zamieszkania. Spłonął dach budynku i część konstrukcyjna ścian, a to czego nie strawił ogień uległo zalaniu w trakcie akcji gaśniczej. Rodzina straciła dorobek życia i jest w koszmarnej sytuacji, dlatego przyjaciele i rodzina pogorzelców zorganizowali zrzutkę.
Przyjaciele pani Anety i pana Roberta uruchomili zbiórkę na stronie zrzutka.pl. Ma ona na celu wspomóc rodzinę finansowo, aby mogła wynająć nowe lokum i wyposażyć je w najpotrzebniejsze sprzęty. Jeśli szczęście dopisze, może uda się uzbierać fundusze na budowę nowego domu.
Wszyscy, którzy znają Anetę i Roberta oraz ich rodzinę wiedzą, że są to ludzie o bardzo dobrych sercach, którzy zawsze nieśli pomoc innym, a teraz sami jej potrzebują. Zbiórka ta ma na celu wspomóc ich finansowo, by mogli wynająć i wyposażyć nowe lokum w najpotrzebniejsze sprzęty i artykuły, a w miarę możliwości również zebrać środki na budowę nowego domu.
Wesprzeć pogorzelców możecie poprzez portal zrzutka.pl.
(red.)