damian kulig 1Niezwykle efektownie, bo od miażdżącego zwycięstwa 59:84 nad AZS Koszalin w meczu wyjazdowym, rozpoczął sezon koszykarski 2013/2014 zespół PGE Turów Zgorzelec. Świetny mecz rozegrał znajdujący się w doskonałej formie Damian Kulig. Środkowy czarnozielonych zdobył aż 21 punktów. Na szczególną uwagę rolę w zwycięstwie należy także zwrócić na Tony’ego Taylora - rozgrywającego zgorzelczan. Ten gracz zdobył cztery oczka, ale przede wszystkim miał aż 8 zbiórek i 9 asyst. 

Spotkanie od samego początku odbywało się pod dyktando Turowa. Jak na kapitana zespołu przystało, pierwsze punkty meczu rzutem z dystansu zdobył Michał Chyliński. Następne oczka padły łupem Ivana Zigeranovicia z rzutów osobistych. Potem swoje trafienia zaliczyli Wiśniewski i Dylewicz, ale prawdziwy koncert skuteczności zaprezentował Damian Kulig. Podkoszowy Turowa tylko w pierwszych dziesięciu minutach gry zdobył 9 punktów. Nie będzie przesady, jeżeli się powie iż podopieczni trenera Rajkovicia pierwszą kwartą ustawili cały mecz. Ich przewaga bowiem po pierwszej ćwiartce wynosiła 9 punktów (12:21). Jak widać nie była jeszcze może zbyt wysoka, ale najwidoczniej spowodowała zamieszanie w szeregach przeciwnika.

Na początku drugiej kwarty gospodarze serią sześciu punktów nieco odrobili straty, czym zbliżyli się do przyjezdnych na sześć oczek (18:24). Od drugiej minuty tej odsłony nastąpił jednak zmasowany atak Turowa. Rozpoczął go trafieniem z półdystansu Piotr Stelmach, potem trafił Wiśniewski a efektowny wsad Prince’a po stracie Dąbrowskiego z AZS-u spowodował, że trener akademików poprosił o czas. Na tablicy wówczas był wynik 18:30. Nic to nie pomogło, gdyż kilkanaście sekund później Stelmach hakiem podwyższył wynik o kolejne dwa punkty. Po nim kolejno do kosza trafiali: Taylor, Dylewicz, Kulig, Wiśniewski i Prince. Po pierwszej połowie PGE Turów prowadził wskutek tego już piętnastoma punktami 33:48. Tę kwartę zgorzelczanie wygrali 23:27.

Po powrocie drużyn na parkiet gospodarze próbowali odrabiać straty, gdyż po sześciu minutach gry zdobyli 9 oczek przy 8 dla Turowa. Spory w tym udział Jaramaza, który w ciągu pół minuty zdobył 4 punkty: rzutem z dystansu oraz jednym trafionym wolnym. Potem po dwa oczka zdobyli Stelmach i Kulig, czym po półgodzinnej grze ustalili stan meczu na 46:64. Jak widać czarnozieloni wynikiem 11:16 wygrali i tę kwartę.

Na początku ostatniej odsłony AZS znowu próbował dogonić zgorzelczan. Po dwóch minutach wynik brzmiał 5:1 Okazało się jednak, że to było wszystko, na co było ich stać. Gracze PGE, pomimo 14-punktowej przewagi najwyraźniej postanowili nie odpuszczać rywalom. Kolejny koncert trafień rozpoczął Prince, który po szybkim ataku podwyższył wynik na 51:67. Kolejnymi zdobywcami byli: Wiśniewski, Karolak, Dylewicz (także po szybkim ataku), Stelmach, Zigeranović, Taylor i niestrudzony Kulig. Ostatnią odsłonę Turów wygrał 13:20 a cały mecz 59:84. Jak na mecz wyjazdowy przyznać trzeba, że wynik imponujący.

O przewadze Turowa zdecydowała zespołowa gra. Mieli aż 24 asysty przy tylko czterech AZS-u. Królował w tym elemencie Taylor (9 asyst) a na desce dominował Prince, który zaliczył 10 zbiórek przy 10 zdobytych punktach. PGE dominowało także w zbiórkach: mieli ich łącznie 41 przy 36 koszlinian. Najskuteczniejszym graczem zespołu znad Nysy był Damian Kulig, zdobywca 21 punktów. W tym spotkaniu miał imponującą, bo 70 procentową skuteczność. Trafił 7 rzutów na 10 prób. Po 10 oczek w tym meczu zdobyli: Dylewicz, Prince i Wiśniewski. Zwracamy uwagę, że wszyscy gracze Turowa punktowali.

Janusz Grzeszczuk

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-19

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa