Od wygranej z Q8Oils SKM Zastal Zielona Góra (87:61) rozpoczÄli koszykarze PGE GiEK SA nowy sezon rozgrywkowy II Ligi MÄskiej. ZostaÅ on poprzedzony ważnÄ zmianÄ , gdyż nowym wÅaÅcicielem klubu jest KS Turów, który odkupiÅ go od poprzedniego posiadacza. W Ålad za tym poszÅy zmiany personalne, gdyż po kilku latach przerwy na fotel prezesa wróciÅ Jerzy Stachyra.
Mocny początek
Miło oglądało się inauguracyjne spotkanie, gdyż od pierwszych minut Turów dominował na parkiecie. W połowie pierwszej kwarty stan spotkania wynosił 12:2, lecz kilka chwil potem przeciwnicy otrząsnęli się nieco i zmniejszyli straty do siedmiu oczek. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 22:15. W drugiej ćwiartce gospodarze wciąż udowadniali swoją wyższość nad zielonogórzanami. Bohaterem tej odsłony był będący ciągle w znakomitej formie Bartosz Bochno. W ostatniej sekundzie pierwszej połowy oddał rzut z dystansu a piłka wpadła do obręczy razem z zapalającymi się czerwonymi lampkami na tablicy. Dzięki temu rzutowi przewaga Turowa nad Zastalem w drugiej kwarcie wzrosła do 10 punktów, a w połowie meczu miejscowi prowadzili już 17 oczkami (44:27).
Pewna wygrana
Kolejne dwie kwarty także przebiegały bez żadnych dramatycznych zwrotów akcji. Dało się jednak zauważyć, który z zawodników już na początku sezonu reprezentuje dobrą formę. Liderem tego spotkania po stronie Turowa był Damian Ostrowski, który zdobył 21 punktów. To zawodnik „podkupiony” z klubu w Jeleniej Górze. Niewiele słabiej wypadł znany nam z poprzedniego okresu Hubert Kruszczyński, zdobywca 15 oczek. Z bardzo dobrej strony pokazał się także zgorzelczanin Bartosz Bochno o którym można powiedzieć, że jest jak wino: im starszy, tym lepszy. W sobotnim spotkaniu zdobył 12 punktów. Mecz zakończył się wynikiem 87:61, który nie do końca odzwierciedla różnicę pomiędzy zespołami. Otóż w pewnym momencie gospodarze prowadzili już 31 punktami (76:45), które zmniejszyło się po wypuszczeniu na parkiet rezerw Turowa. Czarnozieloni byli lepsi od rywali w każdym elemencie gry. W punktach zdobytych z gry stosunek miejscowych do przyjezdnych wynosił 46,4 proc do 25 proc., w rzutach za dwa: 53,2 proc. do 33,3 proc., w rzutach za trzy 32 proc. do 19 proc., w rzutach wolnych 80 proc. do 39 proc. Głównymi atutami Turowa była agresywna obrona i szybki atak.
PGE GiEK SA Turów: Damian Ostrowski 21, Hubert Kruszczyński 15, Bartosz Bochno 12, Łukasz Makarczuk 8, Dawid Sobkowiak 7, Jakub Bereszczyński 7, Mateusz Olejnik 6, Mateusz Kasiński 5, Emin Kryjak 4.
J.G.
Foto: GRE