DSC01027- Spodziewaliśmy się w Zgorzelcu bardzo zaciętego spotkania i rzeczywiście mecz miał taki przebieg. Mieliśmy w nim więcej wzlotów niż upadków. Niestety przegrane sytuacje „jeden na jeden” w ostatniej kwarcie spowodowały, ze gracze ze Zgorzelca kilka razy byli otwarci na rzuty za trzy punkty. To spowodowało, że Turów wrócił do gry.

Ciężko wytłumaczyć ostatnią sytuację, kiedy Stelmach oddaje dziwny rzut do kosza, który wpada. Szczęście sprzyjało gospodarzom a skoro wygrali to oznacza, że byli troszeczkę lepsi. Przegrywamy drugi mecz pod rząd mimo, że gramy bardzo dobrą koszykówkę. Czeka nas ciężka podróż do domu, musimy się odbudować – mówił bardzo mocno sfrustrowany Mariusz Niedbalski, trener Trefla Sopot. Pytany o wyjaśnienie co rozumie pod pojęciem „dziwny rzut” Stelmacha mówi: „Dziwny, to znaczy zerwany. Oddał go w ostatniej sekundzie. Miał tak mało czasu a mimo to złożył się. To nie był normalny rzut. Ale trafił. Teraz to nieważne. Jak potrafi, może rzucać nawet wykonując salto w tył” – wyjaśnił Niedbalski.

- To trzeci pod rząd ważny mecz, który przegrywamy w końcówkach. Musimy przeanalizować, jak i dlaczego ten ostatni rzut był oddany i wyciągnąć z tego wszystkiego wnioski – podsumował występ swojego zespołu Sime Spralja, zawodnik Trefla Sopot.

- Po raz pierwszy od czterech miesięcy mogę powiedzieć, że zagraliśmy w decydujących momentach naprawdę mądrze. Jest to jednak kolejny mecz z wymagającym rywalem, który rozpoczynamy zbyt ospale, a następnie musimy włożyć wiele energii aby odrobić straty. W tym meczu goniliśmy sopocian aż przez 35 minut - analizował Miodrag Rajković, szkoleniowiec PGE Turowa Zgorzelec. Pytany czy już wiadomo, co się dzieje ze zdrowiem Vukasina Aleksicia przyznał, że rozgrywający Turowa ma dyskopatię. Czeka go drobny zabieg chirurgiczny, którego konsekwencją będzie co najmniej miesięczna absencja na boisku. Obecnie klub prowadzi rozmowy z kilkoma potencjalnymi następcami Serba. Decyzja ma zapaść w ciągu kilku najbliższych dni.

W pierwszej połowie mieliśmy kłopot z zatrzymaniem Filipa Dylewicza. Poprawiliśmy to zarówno w stosunku do niego jak i Franka Turnera, który w poprzednim meczu wyrządził nam wiele krzywdy. Jestem bardzo zadowolony z naszej obrony. Bardzo dziękuję kibicom za wsparcie, którzy nie odwrócili się od nas, gdy nie szło - mówił zziębnięty w słabo ogrzanej sali konferencyjnej Aaron Cel, któremu trener użyczył marynarki.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-24

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa