Koszykarze PGE Turów odnieśli cenne zwycięstwo nad Treflem Sopot 74:82. Wynik ma wiele wymiarów. Po pierwsze sukces został odniesiony w meczu wyjazdowym, czyli na terenie przeciwnika. Po drugie umocniło zgorzelecki team na pierwszym miejscu tabeli z jednym punktem przewagi nad rywalami. Po trzecie wreszcie, zwycięstwo zostało osiągnięte po kompromitującej pierwszej kwarcie, kiedy Turów przegrywał już 15:0 a pierwszy punkt zdobył Jackson, po jednej skutecznej z dwóch prób w rzutach wolnych. 

PGE Turów bardzo źle wszedł w mecz zezwalając rywalom wyjść aż na 15 punktowe prowadzenie przy zerowej skuteczności własnej. Zawiniła postawa całej drużyny. Obrona nie potrafiła zatrzymać Filipa Dylewicza, który w ciągu dziesięciu minut zdobył aż 9 punktów. Mnożyły się błędy indywidualne, wśród których do szczególnie rażących trzeba zaliczyć straty Djordje Micicia. To kolejny nieudany mecz Serba, który podczas całego meczu w Sopocie spędził na parkiecie zaledwie nieco ponad 11 minut, zdobywając w tym czasie 2 punkty. Jeżeli do tego dodać fatalną skuteczność rzutową pozostałych graczy, to wyłania się w miarę kompletny obraz przyczyn wyniku 25:17 po pierwszej odsłonie spotkania. Jednym jasnym punktem wśród przyjezdnych był – jak zwykle od dłuższego czasu – kapitan Turowa Michał Chyliński z ośmiopunktowym dorobkiem

Trudno wnioskować, co powiedział trener Rajković swoim zawodnikom podczas krótkiej przerwy, ale na parkiecie zobaczyliśmy zupełnie odmienionych zawodników Turowa. W błyskawicznym tempie doszli przeciwników, zdobyli prowadzenie 32:33 a na dwie minuty przed przerwą po trafieniu Aarona Cela prowadzili już 32:40. Pod koniec tej kwarty gracze Trefla nieco otrząsnęli się z szoku i nieco podgonili gości. Do szatni zespoły schodziły przy niewielkim prowadzeniu przyjezdnych 39:42, którzy wysoko wygrali tę cześć spotkania jedenastoma oczkami 14:25.

Bardzo zacięta i wyrównana była trzecia kwarta. Pierwsze punkty padły dopiero po trzech minutach gry. Wynik dla Turowa „ciągnęła” cała drużyna, ze wskazaniem jednak na liderów, jakimi byli Robinson, Chyliński, Opacak i Cel. Obie drużyny zdobyły w tej części meczu po 11 punktów, więc utrzymywała się trzypunktowa, zdobyta w pierwszej połowie przewaga Turowa (50:53).

Ostatnią część meczu PGE Turów zaczął od serii 6:0 i dzięki temu wygrywał już dziewięcioma punktami (50:59). Później okazało się, że był to kluczowy moment tego meczu. Gospodarze mimo, że kilka razy zbliżali się do zgorzelczan na cztery punkty, nie potrafił już realnie zagrozić swoim rywalom. Przeciwnie, im bliżej końca spotkania, ich przewaga rosła. Na 57 sekund przed końcową syreną wynosiła 10 oczek (65:75). Ostatecznie ostatnią odsłonę wygrał 24:29. PGE Turów był w tym meczu przede wszystkim zespołem bardziej skutecznym, a najważniejsza okazała się postawa czarnozielonych na linii rzutów wolnych – trafili aż 22 z 24 rzutów.

Do najlepszych graczy w drużynie PGE Turów należał Russel Robinson który dla zgorzelczan rzucił najwięcej, bo 17 punktów. Ivan Opacak dołożył 15 punktów. Gospodarzom tym razem udało się zatrzymać Ivana Zigeranovicia, który zdobył tylko dwa oczka. W ekipie Trefla wyróżniał się Filip Dylewicz, który zakończył mecz z 19 zdobytymi punktami. W środowym meczu PGE Turów pokazał dwa oblicza: pierwsze to zastraszona, zestresowana ekipa nie wierząca w swoje możliwości. Drugie to zespołu doświadczonego, panującego nad sytuacją na boisku, nie dająca się ponieść emocjom. Co ciekawe, ostatnio Turów lepiej się spisuje w meczach wyjazdowych, jak na własnym parkiecie. Do rozegrania w szóstkach zostały im cztery mecze. Najbliższy odbędzie się w sobotę 6 kwietnia w Zgorzelcu z Anwilem Włocławek, który z Hali Mistrzów odprawił z kwitkiem Stelmet Zielona Góra.

Janusz Grzeszczuk

 

Trefl Sopot – PGE Turów Zgorzelec: 74:82 [25:17, 14:25, 11:11, 24:29].

Trefl: Harrington – 15 pkt, Turner – 4 pkt, Dylewicz – 19 pkt, Dąbrowski – 0 pkt, Stefański – 4 pkt, Davis – 2 pkt, Looby – 9 pkt, Špralja – 10 okt, Waczyński – 9 pkt, Michalak – 2 pkt.

 

PGE Turów: Cel – 14 pkt, Kulig – 10 pkt, Chyliński – 13 pkt, Robinson – 17 pkt, Micić – 2 pkt, Jackson – 9 pkt, Opacak – 15 pkt, Aleksić – 0 pkt, Zigeranović – 2 pkt.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2300zł 4,2600zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-10-15

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa