Pasja dla każdego

Prace zachwycały różnorodnością, a przy tym precyzją wykonania. Konkurs kierowany był zarówno do seniorów, jak również juniorów, którzy rywalizowali ze sobą w kategorii PROFI, OPEN oraz OPEN JUNIOR.

- W 2000 roku wróciłem do pasji z młodzieńczych lat - opowiadał pasjonat modelarstwa, Krzysztof Cielecki. - Przez 10 lat sklejałem modele z pisma, zaś w 2010 roku zacząłem zajmować się sklejaniem pancerników i lotniskowców w skali 1:200, gdzie każdy model ma co najmniej metr. Prezentowany w konkursie lotniskowiec Novorosijsk ma 1 metr 37,5 centymetra i jest to drugi największy model, jaki wyszedł w wydawnictwie polskim. Aby powstał jeden model, potrzebuję średnio trzech miesięcy. Potrzeba cierpliwości i wytrwałości, bo im więcej elementów, tym to wszystko dłużej trwa. Jest to hobby pochłaniające wolny czas, ale dające przy tym wiele satysfakcji - przekonywał wyróżniony modelarz.
Festiwal miał na celu popularyzację modelarstwa, zainteresowań technicznych i historycznych wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, jak również promowanie aktywnej formy spędzania wolnego czasu oraz przyciągnięcie nowych adeptów sztuki wykonywania modeli. Siódma edycja festiwalu modelarskiego odbyła się pod hasłem „Bitwa o Lubań 1945", toteż wśród wystawionych prac można było znaleźć wiele modeli przedstawiających pojazdy i żołnierzy biorących udział w lubańskiej bitwie. Oprócz tego nie zabrakło dioram, scratchy (modele budowane własnoręcznie od podstaw), jak również okrętów, samolotów czy pojazdów typowo wojskowych, ale też cywilnych. Ciekawie na tym tle wypadła praca Mai Palki pt. „Zajączek na łące chrupie mlecz".
- Jestem Maja, mam siedem lat, a to mój króliczek „Toto" - mówiła najmłodsza uczestniczka zawodów. - Króliczka zrobiłam na warsztatach i to wcale nie było takie trudne, bo miałam pomoc. Ja wycinałam duże części, a pan takie małe, chociaż ja też bym umiała je wyciąć. To było bardzo ciekawe i wcale nie trudne. I były też tam dobre pączki - podsumowała swoje pierwsze kroki w świecie modelarstwa Maja.
W trakcie dwudniowej rywalizacji obok pokazu modeli i warsztatów modelarskich dla dzieci można było zapoznać się z drukiem 3D.
- Stowarzyszenie „Pasjonat" zaprosiło mnie do współpracy, aby pokazać, jakie są najnowsze technologie czy też możliwości w druku 3D - wyjaśniał Piotr Sławiński, szczęśliwy właściciel sprzętu 3D. -Elementy, jakie w ten sposób otrzymamy, można wykorzystać w modelarstwie, ale nie tylko. Gama ich zastosowań jest bardzo szeroka, od życia codziennego po pracę zawodową. Zachęcam do korzystania z druku 3D.
Dodatkowo w sobotę przy współpracy Muzeum Regionalnego w Lubaniu miała miejsce prezentacja komiksu pt. „Głupcy, dzieci i bohaterowie", którego fabuła rozgrywa się podczas bitwy o Lubań. W niedzielę uroczyste ogłoszenie wyników. Konkurs zorganizowany został przez Łużyckie Stowarzyszenie Miłośników Modelarstwa w Lubaniu „Pasjonat", Urząd Miasta Lubań, Starostwo Powiatowe w Lubaniu, Miejski Dom Kultury oraz Łużyckie Centrum Rozwoju. Nie sposób wymienić wszystkich nagrodzonych, jednak warto zaznaczyć, że Puchar Starosty Lubania trafił do Janusza Poprawskiego za Asy lotnictwa polskiego. Zdobywcą trzech pucharów - Puchar Burmistrza Miasta Lubań (za Bentleya 4.5 1930), GRAND PRIX festiwalu od Prezesa ZAKMET (za AVRO Triplane) oraz Puchar za model w barwach polskich (za EC135), został Grzegorz Mądry. Puchar Wójta Gminy Lubań wywalczył Artur Domański modelem Mustang IV. Pozostałych zwycięzców i osoby wyróżnione można znaleźć w Komunikacie z VII Międzynarodowego Łużyckiego Konkursu Plastikowych i Kartonowych Modeli Redukcyjnych o Puchar Starosty Lubańskiego i Burmistrza Miasta Lubań 2016.
(ŁCR)