Tą tragedią przez kilka godzin żył nasz region W zderzeniu Renault oraz Toyoty zginęło małżeństwo. Śmiertelne ofiary jechały złotym Twingo natomiast trzy osoby podróżujące Rav4 zostały ranne. Do wypadku doszło w poniedziałek 26 sierpnia około godz.13.00. Droga krajowa nr 30 na odcinku pomiędzy Zgorzelcem a Lubaniem z niewiadomych przyczyn stała się bardziej niebezpieczna od cieszącej się złą sławą autostrady A4.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni zdarzyły się na niej trzy groźne wypadki. Najpierw doszło do kolizji motocykla z motorowerem. Młody mężczyzna uderzył w motorower kierowany przez ciężarną kobietę. Pomimo ogólnych obrażeń ciąża pozostała nie zagrożona. Kilka dni później na śliskiej jezdni młoda kobieta jadąca BMW straciła panowanie nad kierownicą, wpadła do rowu i dachowała. Ranną odwieziono do szpitala. Do tego ciągu wydarzeń dołączyła się poniedziałkowa tragedia. Według świadków sprawcą wypadku jest kierujący Twingo 72 letni mężczyzna, mieszkaniec Lubania, znany artysta ludowy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący autem Renault Twingo próbując ominąć samochód, którego kierujący wykonywał manewr lewoskrętu, w wyniku gwałtownego hamowania zjechał na przeciwległy pas ruchu czołowo-bocznie zderzając się z prawidłowo jadącym samochodem marki Toyota, który na taki manewr nie zdążył zareagować. Oba samochody były na lubańskich numerach i – jak to widać na zdjęciach – Toyota uderzyła w bok Renaulta. Samochód dachował. Siła zderzenia była tak wielka, że oboje małżonkowie zginęli na miejscu. Policja i biegli wyjaśniają okoliczności wypadku. Odpowiedź poznamy zapewne po sekcji zwłok oraz zakończeniu pozostałych czynności prowadzonych podczas dochodzenia.
GRE
Fot.: JŁ
EUR
USD
CHF
GBP
CZK
