Policjanci z Bogatyni zatrzymali 41-letnią kobietę, podejrzaną o rozpijanie syna. Jak ustalili funkcjonariusze matka kupowała 17-latkowi wódkę, aby ten nie „szlajał się" po barach. Za swój czyn odpowie przed sądem za co grozi jej nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
5 października 2012 roku oficer dyżurny bogatyńskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o zakłócaniu spokoju w jednym z mieszkań między innymi poprzez odpalanie materiałów pirotechnicznych.
We wskazanym mieszkaniu policjanci zastali dwóch nieletnich w wieku 16 i 17 lat, którzy znajdowali się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Okazało się, że obaj mają ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, iż alkohol zakupiła ... matka jednego z chłopców. Jak wyjaśniła policjantom już wcześniej synowi kupowała wódkę, ponieważ nie chce, aby „szlajał" się po barach.
Teraz za swoją „troskliwość" stanie przed sądem za co grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności.