Po raz drugi zawodniczki Uczniowskiego Klubu Sportowego Patomswim uczestniczyły w centralnych Mistrzostwach Polski 15-latków, które odbyły się (10-12.07) w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Pod dachem pływalni „Rawszczyzna" w ciągu trzech dni rywalizacji zgromadziło się 451 zawodników ze 116 klubów z całego kraju, rywalizujących tym razem na 50-metrowej długości basenu.
Na tych najważniejszych zawodach pływackich w sezonie klub reprezentowały: Olga Szczotka, Kamila Ślązak i Roksana Prądzyńska. Wychowanki bogatyńskiego klubu pływackiego podjęły rywalizację na wybranych konkurencjach i dystansach z najlepszymi zawodniczkami w kraju. Poziom zawodów był niezwykle wysoki o czym świadczą dwa nowe rekordy Polski na 400m stylem zmiennym oraz 50m stylem motylkowym. Ponadto zawodnicy zajmujący podium w poszczególnych konkurencjach niejednokrotnie robili czasy lepsze niż w 16-latkach. W każdym stylu i dystansie w eliminacjach startuje blisko 100 zawodników rywalizując o wejście do finału A (pierwsza 10-tka) lub finału B (druga 10-tka). Reprezentantki bogatyńskiego klubu osiągnęły finały czterokrotnie.
Tylko 0,28 setnych sekundy zabrakło Oldze do złotego medalu na sprinterskim dystansie 50m stylem dowolnym (kraulem). Z wynikiem 27,76 ostatecznie nasza najbardziej utytułowana zawodniczka zajęła V miejsce i obecnie jest najlepszą kraulistką na Dolnym Śląsku. Do bardzo dobrego występu można zaliczyć wyścig na 100m stylem dowolnym, gdzie w finałowym starcie zawodniczka zajęła VI miejsce z czasem 01:00,14. W rywalizacji w stylu grzbietowym Olga weszła do finału B w rezultacie kończąc na 14 pozycji (32,32).
Nasze delfinistki również mogą zaliczyć MP do udanych. Szczególne powody do zadowolenie może mieć Kamila Ślązak, która weszła do finału B i z czasem 30,46 zajęła 13 miejsce w kraju. Roksana Prądzyńska zrobiła wartościowy wynik na 100m stylem motylkowym – 01:15,35 który dał jej 38 miejsce i jest obecnie 9 wynikiem w województwie. Dziewczęta w większości konkurencji znacznie poprawiły rekordy życiowe oraz ustanowiły wiele rekordów klubowych.
Kolejny raz podopieczne trenera Pawła Mielnika udowadniają, że ciężka praca na treningach przynosi owoce i mimo braku medalu wypracowany progres daje bardzo dużo satysfakcji i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Wszystkim zawodniczkom, które poświęciły wiele godzin na pływalni oraz salce gimnastycznej dla spełnienia marzeń sportowych serdecznie gratulujemy.
Paweł Mielnik