W czwartek 14 maja br. w zgorzeleckim MDK polski minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i jego odpowiednik w rządzie federalnym Niemiec Thomas de Maizière podpisali porozumienie w sprawie współpracy w zakresie poprawy bezpieczeństwa w obu krajach. Dokument jest oceniany jako wnoszący nową jakość poprzez np. zwiększenie uprawnień Policji, Straży Granicznej i Służby Celnej w działaniach po obu stronach granicy.
Umowa „kropką nad i"
- Mamy dzisiaj szczególny dzień. Podpisana dzisiaj umowa zastępująca cztery wcześniej funkcjonujące. Była szykowana trzy i pół roku, więc jest solidnie opracowana. Powinna się przyczynić do spadku liczby przestępstw zarówno tych popełnianych przez przestępczość zorganizowaną, jak i tych drobnych. Daje nowe podejście do wielu spraw, w tym np. do klasyfikacji niektórych przestępstw czy wykroczeń, co wynika z różnic w strukturach obu państw. Ale o jednym mogę zapewnić mieszkańców, że nasze kraje będą bardziej bezpieczne, niż do tej pory. Wynika to z faktu, iż Policja, Straż Graniczna i Służba Celna będą miały o wiele wyższy poziom kooperacji. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, iż od 2007 roku mamy wspólne polsko-niemieckie patrole na granicy a obecna umowa stawia w tej sprawie „kropkę nad i" – powiedział Bartłomiej Sienkiewicz.
Straszny dzień dla przestępców
- Mamy dzisiaj piękny dzień dla pogranicza, który jest strasznym dniem dla przestępców. Od dzisiaj nasza współpraca ma nową podstawę, stworzoną przez podpisaną tutaj umowę. Pozwala ona gromadzić informację i przekazywać sobie nawzajem. Jak wspomniano, działają wspólne patrole. Poszerza się ich zakres uprawnień. Polski funkcjonariusz będzie mógł zatrzymać swojego obywatela na ternie Niemiec i odwrotnie. Będą tez wspólne grupy operacyjno-śledcze. Ponadto w przypadku wielkich imprez masowych typu mecze piłkarskie, będzie można podporządkować niemieckie siły porządkowe stronie polskiej i odwrotnie. Będzie można prowadzić transgraniczną obserwację, walczyć z nielegalną imigracją. Będzie można prowadzić kontrolę podróżnych w pociągu, do zatrzymania się na pierwszej stacji za granicą państwa – zapewniał minister Thomas de Maizière. Pytany o poparcie społeczne dla nowych uprawnień zapewniał, że jest bardzo wysokie. Powiedział też, że wkrótce zostanie podpisane podobne do polsko-niemieckiego, porozumienie Republiką Czeską.
Pościg bez uprzedzenia i do skutku
Jaki będzie praktyczny wymiar nowej umowy? Komendant Główny Policji nadinspektor Marek Działoszyński ocenia, że zostaną usunięte absurdalne sytuacje, kiedy funkcjonariusz prowadzący pościg za przestępcą musiałby się zatrzymać na granicy państwa i odpuścić. – Obowiązek powiadamiania drugiego państwa o pościgu jest utrzymany ale będzie to się odbywało w dynamice. To działa w obie strony dzięki osiągniętej równorzędności prawa. Każdy pościg powinien trwać do zatrzymania podejrzanego, czyli bez ograniczeń odległościowych – twierdzi komendant Działoszyński.
GRE
Fot.: GRE
EUR
USD
CHF
GBP
CZK
