Bardzo niska skuteczność w rzutach: 36,5 proc. za 2 pkt, 24,1 proc. za 3 pkt i 50 proc. w wolnych), 11 asyst przy 15 przeciwnika oraz 16 strat przy 12 rywali to zasadnicze przyczyny, które doprowadziły do przegranej na własnym boisku 65:69 PGE Turów ze Stelmetem Zielona Góra. To trzeci z kolei mecz zgorzelczan z takimi statystykami. To jednak, co wystarczyło aby pokonać Anwil i wejść do finału Tauron Basket Ligi, zdecydowanie za mało, aby myśleć o wykorzystaniu piątej szansy na złoto. Czy czarnozieloni wreszcie zaczną grać swoją koszykówkę?
Dogrywka zdecydowała o wyniku czwartego spotkania w walce o finał Tauron Basket Ligi pomiędzy Anwilem Włocławek i PGE Turów Zgorzelec. Wygrała druzyna z Dolnego Śląska a zwycięskie punkty zdobył Aaron Cel rzutem zza linii 6,75m, zmieniając stan meczu z 75:74 na 75:77. Gospodarze w końcówce meczu mieli jeszcze dwie sekundy na wyrównanie lub zwycięstwo, lecz Mateusz Bartosz przestrzelił i zrozpaczeni kibice Anwilu obejrzeli na parkiecie taniec zwycięstwa graczy ze Zgorzelca.
Kibice dawno poszli do domów, drużyna przyjezdna zdążyła się spakować do autobusu a oni ciągle nie wychodzili. Bardzo długo trwała pomeczowa odprawa zawodników PGE Turów Zgorzelec po wygranej 83:80 z Anwilem Włocławek. Można się tylko domyślać ciągle nie mogli się otrząsnąć z zaskoczenia, że udało im się pokonać tak dobrze usposobionego przeciwnika.
Od wygranej 79:68 nad Anwilem Włocławek rozpoczął PGE Turów walkę w półfinałach fazy play-off rozgrywek Turon Basket Ligi. Wbrew pozorom sukces nie przyszedł łatwo, bo w ostatniej kwarcie rywale czarnozielonych zbliżyli się do nich na trzy punkty. Przyczynę porażki swojego zespołu trener Anwil Milija Bogicević upatruje w zbyt dobrej formie Ivana Opacaka.
Po ciężkim meczu w Starogardzie Gdańskim, koszykarze PGE Turów pokonali Kociewskie Diabły z Polpharmy i bez awansowali do półfinału Turon Basket Ligi w walce o Mistrzostwo Polski. W gronie ośmiu pretendentów do tego tytułu są jedynym zespołem, który dokonał tego w trzech spotkaniach. Co symptomatyczne, mało które z ogólnopolskich mediów zauważyło i doceniło ten fakt.
Konferencją prasową Wojciecha Łuczaka - prezesa KS PGE Turów Zgorzelec i trenera Miodraga Rajkovicia, rozpoczęła się dla koszykarzy znad Nysy Łużyckiej faza play-off. Najważniejszą informacją była ta, że Miodrag Rajković będzie prowadził zespół w następnym sezonie. - Obowiązuje nas 2-letnia umowa. Doszliśmy do wniosku iż najlepszym wyjściem będzie kontynuacja tej owocnej współpracy – powiedział prezes Łuczak.
Zaskakująco wysokie zwycięstwo (73:102) nad zawsze groźnym Stelmetem Zielona Góra odnieśli koszykarze PGE Turowa Zgorzelec. Co prawda gospodarze wystąpili bez kontuzjowanych ponoć Dejana Borovnjaka i Zbigniewa Białka, ale goście nie przywieźli ze sobą Davida Jacksona. Tak naprawdę stawką meczu był tylko honor i poprawienie statystyk wzajemnych spotkań. Turów od dawna był pewien pierwszego miejsca w tabeli przed fazą play-off a Stelmet i tak miał marne szanse na drugie miejsce.
Niemało potu musieli wylać na parkiet hali Gryfia w Słupsku koszykarze PGE Turów, aby wygrać z Czarnymi Słupsk wyjazdowy mecz 66:76. Jeszcze niespełna na dwie minuty przed końcem sprawą otwartą było, kto wygra mecz. Na tablicy bowiem widniał wynik 66:69 dla przyjezdnych po pudłach Jacksona i Robinsona, a po celnych rzutach Trice’a i Nowakowskiego.
Szkoda, że za bardzo wysoko wygrane mecze PLK nie przyznaje trzech punktów. Za wygraną PGE Turów z Asseco Gdynia 88:61 zgorzelecka druzyna bez wątpienia właśnie tyle powinna dostać. Co prawda zespół z Wybrzeża ma spore kłopoty kadrowe, ale – jak powiedział kapitan czarnozielonych Michał Chyliński – pod żadnym pozorem przeciwnika nie lekceważyli. Powodem była np. niedawna wygrana gdynian z silnym Anwilem.
Nadspodziewanie łatwo przyszło koszykarzom PGE Turów zwycięstwo nad Anwilem Włocławek (74:63). Wszyscy świeżo mieli w pamięci, jak kilka dni temu rywale zgorzelczan odprawili z Hali Mistrzów graczy Stelmetu Zielona Góra z kwitkiem. Lubuszanie natomiast to przecież zespół, który na przestrzeni miesiąca dwa razy pokonał czarnozielonych.
KUPNO | SPRZEDAŻ | |
EUR | 4,2600zł | 4,3100zł |
USD | 4,0300zł | 4,0200zł |
CHF | 4,4400zł | 4,5600zł |
GBP | 5,0100zł | 5,0012zł |
CZK | 0.1800zł | 0.1940zł |
Kurs z dnia: 2024-04-26
Środa | +7° | +3° | |
Czwartek | +7° | +4° | |
Piątek | +10° | +7° | |
Sobota | +10° | +7° | |
Niedziela | +8° | +4° | |
Poniedziałek | +6° | +3° |
©2024 Gazeta Regionalna Dolny Śląsk | Zgorzelec, Bogatynia, Lubań, Goerlitz